wtorek, 28 sierpnia 2012

Cześć :) Jestem troche do tyłu z tym co ostatnio wytworzyłam i czym chciałabym się z wami podzielić więc trzeba to naprawić :) Na pierwszy ogień idą moje kolczyki zrobione jeszcze przed wyjazdem na wakacje... z gliny :) Zwykłe kółeczka pomalowane farbą akrylową i zawieszone na druciku... :)

Hey :) I'm a little bit behind with what I wanted to show you so I have to catch up... :) As  first, come my earrings made before my holidays in France. They're made from ... clay :) Just circles painted with acrylics and hanged on a wire :)




Nie wiem jak mogłam zapomnieć ale jeszcze się nie pochwaliłam wygranym candy :o .  Wstyd!.. bo było to już ze trzy miesiące temu.. :L  No cóż, chodzi o dwie tkaniny.. ah jakie śliczne!! :)  Aż nie chce się ich używac .. ale oczywiście to zrobie ;) Nie wiem jeszcze co z nich zrobie... maży mi się ładna bluzeczka;). Nie jestem jeszcze tylko pewna czy czekać aż sobie kupię maszynę do szycia czy zszyć ręcznie ?:) No cóz.. się zobaczy ;) Narazie jest tylko do podziwiania... czeka na swoją wielka chwilę :) ♥

I don't know how coul'd I forget tell you about the candy I won :o So ashamed of myself :L  It's been three months now I think :/  So... I won two beautifull fabrics!! OMG can't believe my luck ;) They are lovely and I'm even araid to use them couse then there will be just scratches left ;) But ah well nothing lasts forever and I will make smth out of them, I just don't know what yet ... maybe a shirt ?   ;) I'm just not sure if I should wait until I will buy myself a sewing mashine or should I stitch it myself ? :) We'll see :) For now it's just for staring at it 8)  they are waiting for THE moment :) ♥

piątek, 3 sierpnia 2012

z powrotem w domu :) / back at home :)

 Cześć :) Nawet nie miałam czasu powiedzieć wam że wyjeżdżam na wakacjje dwa tygodnie temu ...a teraz jestem już zpowrotem z pięknymi wspomnieniami :) Razem z moją rodzinką pojechaliśmy samochodem przez Anglie, po wybrzeżu Francji i aż do Andory. Przy okazji wstapiliśmy nad morze Śródziemne zanim wróciliśmy spowrotem. Wszystko byłlo piękne i  naprawdę polecam Andore :) Podczas tej wycieczki miałam nadzieję że uda mi się prowadzić mój "travel journal", pamiętnik z podróży. Niestety nie udało się więc w następnych kilku tygodniach będę go kończyc a tymczasem pokażę moją broszkę. :) Zrobiona przed wyjazdem specjalnie na jedną z moich sukienek:) Nawet nie wiem jakim cudem udało mi sie ją zrobic.. to był mój pierwszy raz :D Wsadziłam mulinę na zdjęcie żeby mniejwięcej pomóc wam określic jej rozmiar. :)


Hey:) I never really had a chance to tell you I was going on my holidays two weeks ago... And now I'm back with georgouss memories .... :) Along with my family we went by car through England, along the cost of France and to Andorra. While in there we jumped to the Mediterainen for one day and then took our way back.It was all beautifull and i hoped to keep a travel journal while travelling but it proved impossible so for the next few weeks before my school starts again (ahgg) I will try to finish it. So... photos of it a little bit later and now my brooch I made for my summer dress before going on the trip. I've put in a thread beside it is there to help you judge the size of it :)